Małe porządki.

[Cosiek]

Kilka rzeczy które w tej chwili nie mają specjalnie znaczenia, ale potem o nich zapomnimy, a dobrze sobie wyrabiać właściwe nawyki.

Na górze cokolwiek.py dodaj taki kod:

#!/usr/bin/env python
# encoding: utf-8

"Witaj świecie" zmień na jakiś inny komunikat (może "Zaczynam" ?).

Wstaw pętlę for którą już masz, za warunek, w taki sposób:

if __name__ == "__main__":
    for x in os.walk("do_zrobienia"):
        print x

Zwróć uwagę na wcięcia. W Pythonie wcięcia są bardzo ważne. Kod wcięty po if wykona się tylko jeśli warunek będzie spełniony. Kod wcięty po for wykona się po jednym razie dla każdego elementu x który zwróci funkcja os.walk.

Każdą z tych trzech operacji skomituj oddzielnie, z właściwym opisem (czyli wykonujesz coś, sprawdzasz czy program wciąż działa, jeśli tak, to komitujesz i przechodzisz do robienia kolejnej zmiany w kodzie). Na koniec wypchnij zmiany do githuba.

[Bialka]

O co chodzi z tym ostrzeżeniem? Pokazało się po skomitowaniu pierwszych zmian (ten kod na górze).

[Cosiek]

Nie podoba mu się, że użyłaś polskiego znaku (ó) w opisie komita. Raczej nie musisz się tym przejmować.

[Bialka]

Ok.

[Bialka]

Gdy chcę skomitować ostatnie zmiany pokazuje mi się to:

[Cosiek]

Your branch is ahead of 'origin/master' by 2 commits.

To znaczy, że masz u siebie dwa kommity, których jeszcze nie wypchnęłaś do githuba. Czyli wszystko tak jak miało być.

Untracked files

Tu wyświetla Ci listę plików które są w repozytorium (katalogu), ale git ich nie obserwuje. Widzę, że masz tu jakiś plik readme.md.txt - możesz go zwyczajnie usunąć - to jakiś śmieć.

notging added to commit

To znaczy, że git nie widzi zmian w pliku cokolwiek.py. Podejrzewam, że skomitowałaś je już w poprzednim komicie. Wypchnij wszystko na githuba (git push).

[Cosiek]

Dwie dodatkowe notki:

• Wygooglaj sobie, jak w konsoli powershell kopiować tekst - żebyś nie musiała robić print-screenów.
• Wpisz w konsolę git gui i daj znać, czy coś się odpaliło.
• Wpisz w konsolę gitk i daj znać jaki był wynik.

[Bialka]

W cokolwiek.py już jest wszystko.

[Bialka]

Po wpisaniu "git gui" pojawiło się okienko Git Gui, a po wpisaniu "gitk" wyskoczyło okienko, gdzie pisało, że nie może znaleźć repozytorium gita.

[Cosiek]

gdzie pisało

Było napisane :imp:

Wpisałaś to w konsolę kiedy byłaś w katalogu projektu? Jeśli nie to spróbuj jeszcze raz.

[Cosiek]

Knm. Miałaś wprowadzić zmiany i sprawdzić czy program wciąż działa.

[Bialka]

Teraz jak wpisałam "gitk" to pojawiło się takie okienko:

[Bialka]

Po ostatnich zmianach zapomniałam.

[Cosiek]

Więc w gitk możesz podejrzeć historię swoich komitów i zobaczyć czy stan twojego repozytorium (etykietka "master") zgadza się ze stanem na githubie (etykietka "remotes/origin/master").

git gui może będzie dla Ciebie pomocny przy komitowaniu. Masz tam dwie listy po lewej stronie. "Unstaged Changes" to zmiany które wymagają zestagowania. Jeśli wybierzesz plik z tej lisy i wciśniesz "Ctrl T", to plik się przeniesie na tę niższą listę (to jest odpowiednik wykonania git add plik.cos w konsoli). Jak już wszystkie pliki które chcesz skomitować razem znajdą się na niższej liście, Wystarczy wpisać nazwę komita w pole "Commit Message" i wcisnąć commit (odpowiednik git commit w konsoli). Masz też guzik "Push" - wypycha kod na githuba. Resztę opcji pewnie rozkminisz sama.

[Bialka]

Ok.

[Cosiek]

Teraz co do kodu. Jak odpalisz program, będziesz miała coś takiego:

python cokolwiek.py 
Zaczynam
Traceback (most recent call last):
  File "cokolwiek.py", line 7, in <module>
    if _name_ == "_main_":
NameError: name '_name_' is not defined

To co widisz po słówku "Tracebck" to ...traceback. Komunikat mówiący na czym polegał błąd. Ważne, żebyś zwracała na nie uwagę i nauczyła się ich czytać. Najważniejsza jest ostatnia linijka - mówi na czym polega błąd. Wcześniejsze mówią w którym miejscu w kodzie błąd wystąpił - nazwa pliku i linijka.

Tutaj popełniłaś błąd który pewnie będzie Ci się zdarzał najczęściej - literówka. Powinno być: __name__ == "__main__" a nie _name_ == "_main_".

[Bialka]

Poprawiłam, teraz jest dobrze. I działa.

[Cosiek]

W opisie komita pisz co on robi. Ten ostatni mógł się nazywać "Poprawiam literówkę (name > name)". Ogólna zasada jest taka, że opis komita zaczyna się od czasownika - choć nie ma co się tego zbyt kurczowo trzymać.

Dobra - zamykam i piszę kolejny issue.