Closed ctomczyk closed 1 year ago
Pliki PDF można robić przy kolejnych wersjach jako artefakty do releasu albo paczki.
Pliki PDF można robić przy kolejnych wersjach jako artefakty do releasu albo paczki.
Można i nawet byłoby wskazane. Niemniej jednak pliki typu "dist" (PDF tutaj) rozważyłbym pozostawienie w repozytorium.
Niemniej jednak pliki typu "dist" (PDF tutaj) rozważyłbym pozostawienie w repozytorium.
A tak z ciekawości, dlaczego?
Niemniej jednak pliki typu "dist" (PDF tutaj) rozważyłbym pozostawienie w repozytorium.
A tak z ciekawości, dlaczego?
Jak hosting wygaśnie, to na GitHubie ciągle będą dostępne. ;-)
Ja właśnie mówię o załączaniu do githuba tak jak robisz release i możesz binarki dołączyć do releasu. Pewnie da się automatycznie też robić (tutaj niech ktoś bardzie obeznanny się wypowie jak). W ten sposób repo nie będzie puchło a kolejne wersje będą dostępne jak ktoś chce PDFy oglądać.
Pliki PDF można robić przy kolejnych wersjach jako artefakty do releasu albo paczki.
O ile nie ma jakiś szczególnych wymagań, ta propozycja wydaje się najlepszym rozwiązaniem. W przeciwnym razie, osoby chcące pobrać repozytorium i pracować z tekstem lokalnie, np. bez połączenia z internetem, będą zmuszone do przechowywania na dysku wszystkich kolejnych wersji PDF lub ograniczenia dostępu do historii (z użyciem git fetch --depth).
Umieszczanie wszelkich wygenerowanych plików (w tym przypadku PDF) w Wydaniach (Releases) jest uznawane za przejaw Dobrych Praktych.
W przeciwnym razie, osoby chcące pobrać repozytorium i pracować z tekstem lokalnie, np. bez połączenia z internetem, będą zmuszone do przechowywania na dysku wszystkich kolejnych wersji PDF lub ograniczenia dostępu do historii (z użyciem git fetch --depth).
No raczej nie będą mieli wszystkich wersji. Jedynie tą, która jest aktualnie w repozytorium.
No raczej nie będą mieli wszystkich wersji. Jedynie tą, która jest aktualnie w repozytorium.
@ctomczyk git trzyma lokalnie całą historię repo -> a więc wszystkie rewizje, wszystkie wersje historyczne pliku
No raczej nie będą mieli wszystkich wersji. Jedynie tą, która jest aktualnie w repozytorium.
@ctomczyk git trzyma lokalnie całą historię repo -> a więc wszystkie rewizje, wszystkie wersje historyczne pliku
@MacDada Słuszna uwaga. Źle się wyraziłem.
Pliki PDF można robić przy kolejnych wersjach jako artefakty do releasu albo paczki.
O ile nie ma jakiś szczególnych wymagań, ta propozycja wydaje się najlepszym rozwiązaniem. W przeciwnym razie, osoby chcące pobrać repozytorium i pracować z tekstem lokalnie, np. bez połączenia z internetem, będą zmuszone do przechowywania na dysku wszystkich kolejnych wersji PDF lub ograniczenia dostępu do historii (z użyciem git fetch --depth).
Umieszczanie wszelkich wygenerowanych plików (w tym przypadku PDF) w Wydaniach (Releases) jest uznawane za przejaw Dobrych Praktych.
Wypadałoby zrobić workflow releasowy który zbuduje pdf i otaguje wersję.
Docelowo PDFy będą generowane automatycznie. Zamykam więc ten wątek, bo obędzie się bez przenoszenia PDFów.
Sugeruję zmianę struktury plików i przeniesienie PDF-ów do katalogu
wersje pdf
.Pliki PDF w zasadzie to generowałbym bezpośrednio z plików tekstowych (markdown -> PDF).
Plus, automatyczna publikacja pod określoną domenę.