Samozatrudnienie jako odrebna forma prowadzenia działalnosci

[OliwierMadejski]

Chciałbym aby zgłoszenie samozatrudnienia odbywało się online(można to przypisać do NIP/PESEL). Zniesienie PKD dla samozatrudnionych (pracując w budownictwoe.to.jest jest osobny PKD dla montażu wiat garażowych a osobny do montażu np okien) Co umożliwiło by na wykonywanie wielu prac bez zastawiania się czy mam odpowiedni PKD! To przekłada się na konkurencyjnosc na rynku! Kolejna rzecz to podatki I składki na ubezpieczenie. Idealnie by było zniesienie obowiązku ewidencjonwania kosztow i VAT do jakiejś kwoty PRZYCHODU! Moje koszty to by było wszystko co wydalem ale dla uproszczenia w rozliczeniu wpisywał bym tylko sumę kosztów zamiast co miesiąc wypełniać pełno druków z każdym wydatkiem. Rozliczenie z US I NFZ powinni być raz w roku i być na jednym formularzu. Podatek i składka powinny być płacone po zakończeniu roku podatkowego a nie co miesiąc (to pozwoliło by na inwestowanie w roku podatkowym). Składka zdrowotna powinna mieć 3 progi.Pierwsza dla osób które zarobiły określoną kwotę i liczona jako 12 miesięcy x stawka, druga dla osób które osiągnęły wiekszy dochód wyliczana jako : 1sza stawka+ % średniego dochodu miesięcznego w roku podatkowym. Osoby zarabiające niewiele powinny mieć stawkę 0zl i ubezpieczenie od państwa. Kwota wolna od podatku jednakową dla wszystkich

[tomasz90]

Idealnie by było zniesienie obowiązku ewidencjonwania kosztow i VAT do jakiejś kwoty PRZYCHODU! Moje koszty to by było wszystko co wydalem ale dla uproszczenia w rozliczeniu wpisywał bym tylko sumę kosztów zamiast co miesiąc wypełniać pełno druków z każdym wydatkiem.

Problem wydumany i nie do wprowadznia, jak Ty sobie to wyobrażasz, wpisujasz sobie z palca sume i tyle? Księgową masz za 150zł/mies i ona się z tym bawi.

Rozliczenie z US I NFZ powinni być raz w roku i być na jednym formularzu. Podatek i składka powinny być płacone po zakończeniu roku podatkowego a nie co miesiąc (to pozwoliło by na inwestowanie w roku podatkowym).

Już to widzę jak ludzie popadają w długi wobec państwa, bo przehulają należne podatki. Postulat bez sensu. Teraz masz możliwość kwartalnego rozliczania, więc w czym problem?

Składka zdrowotna powinna mieć 3 progi.Pierwsza dla osób które zarobiły określoną kwotę i liczona jako 12 miesięcy x stawka, druga dla osób które osiągnęły wiekszy dochód wyliczana jako : 1sza stawka+ % średniego dochodu miesięcznego w roku podatkowym. Osoby zarabiające niewiele powinny mieć stawkę 0zl i ubezpieczenie od państwa. Kwota wolna od podatku jednakową dla wszystkich

A kij ten sam.... To raczej powinno tak wyglądać, że KAŻDY ma zagwarantowaną "służbę zdrowia" a płaci na nią tylko wtedy jak osiąga dochód.

[OliwierMadejski]

Likwidacja VATu do pewnej kwoty PRZYCHODU nie oznacza że wpisze dowolna kwotę, chodzi o to ze koszty to suma wydarkow związanych z prowadzeniem działalności(zakup materiałów, narzedzi itp.) Do pewnej kwoty PRZYCHODU nie powinno się męczyć ludzi VATem/zwrotem VAT.

Sprawa płacenia podatku po roku, skoro teraz można rozliczać się kwartalnie i ludzie nie popadają w długi to czemu mialo by to wyglądać inaczej przy rozliczeniu rocznym? Kwota do zapłaty mogła by być również rozłożona na raty. Takie rozwiązanie pozwoliło by na naprawdę łatwy start wielu osobom. W kwestii płacenia podatku można dorzucić rozwiązanie jeszcze inne. W przypadku b2b za podatki odpowiada zleceniodawca i jest zoobowiazany do wystawienia odpowiedniego dokumentu potwierdzającego ze zapłacił składkę np na koniec miesiąca. W przypadku b2c to somozatrudniony odpowiada za rozliczenie i opłacenie składek po rozliczeniu na koniec roku.

Co do płacenia za służbę zdrowia tylko gdy osiągamy dochód... dokładnie to zaproponowałem.

[OliwierMadejski]

I zamknąłem temat.... można to jakoś przywrócić?

[mwosinski]

wyglądać inaczej przy rozliczeniu rocznym? Kwota do zapłaty mogła by być również rozłożona na raty. Takie rozwiązanie pozwoliło by na naprawdę łatwy start wielu osobom.

No przecież już obecnie masz możliwość zwolnienia z VATu jak nie przekroczysz progu:

Zwalnia się od podatku sprzedaż dokonywaną przez podatników, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 200.000 zł (art. 113 ust. 1 ustawy o VAT )

[OliwierMadejski]

wyglądać inaczej przy rozliczeniu rocznym? Kwota do zapłaty mogła by być również rozłożona na raty. Takie rozwiązanie pozwoliło by na naprawdę łatwy start wielu osobom.

No przecież już obecnie masz możliwość zwolnienia z VATu jak nie przekroczysz progu:

Zwalnia się od podatku sprzedaż dokonywaną przez podatników, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 200.000 zł (art. 113 ust. 1 ustawy o VAT )

@mwosinski nie chodzi o możliwość zwolnienia ale o to abym w ogóle się VATem nie zajmował jeśli nie muszę. Przepisy powinny być PROSTE