Prowadzący mówił, żeby poprawić też pacmana (w sumie ma rację, bo ten domyślny zwykle umiera przy 1. planszy z domyślnymi duszkami). Raczej nie będzie tu nic skomplikowanego, trzeba zrobić, żeby pamiętał, że jak duszek był gdzieś przed chwilą to będzie obok, może pamiętanie kierunku, w którym duszek idzie, jakiś prosty minmax
Prowadzący mówił, żeby poprawić też pacmana (w sumie ma rację, bo ten domyślny zwykle umiera przy 1. planszy z domyślnymi duszkami). Raczej nie będzie tu nic skomplikowanego, trzeba zrobić, żeby pamiętał, że jak duszek był gdzieś przed chwilą to będzie obok, może pamiętanie kierunku, w którym duszek idzie, jakiś prosty minmax