"Wskaźniki EWD są więc miarami relatywnymi. Nie pokazują, jak bardzo uczniowie „zmądrzeli” bądź „zgłupieli” w danej szkole, ani tego, jak dużo się nauczyli. Natomiast pozwalają zobaczyć, czy szkoła naucza mniej, czy bardziej efektywnie, niż przeciętna placówka w kraju."
Czy to jest to co nas interesuje? Bo w sumie dla takiego włodarza gminnego to jest ważne czy szkoła dobrze uczy, a nie czy są wyniki wysokie (chyba że chodzi mu o prestiż a nie poprawę poziomu swoich szkół...).
"Wskaźniki EWD są więc miarami relatywnymi. Nie pokazują, jak bardzo uczniowie „zmądrzeli” bądź „zgłupieli” w danej szkole, ani tego, jak dużo się nauczyli. Natomiast pozwalają zobaczyć, czy szkoła naucza mniej, czy bardziej efektywnie, niż przeciętna placówka w kraju."
Czy to jest to co nas interesuje? Bo w sumie dla takiego włodarza gminnego to jest ważne czy szkoła dobrze uczy, a nie czy są wyniki wysokie (chyba że chodzi mu o prestiż a nie poprawę poziomu swoich szkół...).