Balancer obciążenia dla połączeń. Do wyboru: nginx lub haproxy (to częściej stawiam, wydaje mi się lżejsze, łatwiejsze i szybsze). Oczywiście balansowanie TCP, a nie tylko HTTP. Parametrem wywołania powinny być adresy minimum 2 hostów i portów, do których mają być rozsyłane pakiety.
Przyda się to osobom, które mają kilka mikrusów i uczą się HA.
Balancer obciążenia dla połączeń. Do wyboru: nginx lub haproxy (to częściej stawiam, wydaje mi się lżejsze, łatwiejsze i szybsze). Oczywiście balansowanie TCP, a nie tylko HTTP. Parametrem wywołania powinny być adresy minimum 2 hostów i portów, do których mają być rozsyłane pakiety. Przyda się to osobom, które mają kilka mikrusów i uczą się HA.