Closed daniel-kukiela closed 6 years ago
@pySilver Was jedynie interesuje rozwiązanie aby usunąć wpis i po problemie. Osięgneliście swój cel i ręce umyte. @rhanajoy wraziła swoją opinie i się do niej dostosowujemy, ale wciąż Wam to nie pasuje.
@MajkiIT naturalnie, że moim celem jest usunięcie globalnej blokady (bo jest niesprawiedliwa względem ogółu wydawców) i przyjecie strategii blokowania wyjątków (wydawcy łamiący wasze zasady).
Monitorujemy jakość naszych wydawców - ale nie jesteśmy w stanie sprawdzić każdego linka który do nas prowadzi (np. dziś jest ok – a jutro będzie żółty baner); Nie da się tego zautomatyzować. Jedyne co mi przychodzi do głowy - to utworzenie "abuse form" gdzie można byłoby zgłosić agresywne aktywności konkretnych serwisów.
Zakładając Convertiser - miałem na celu zbudować sieć afiliacyjną opartą o bazy danych produktów, APIs i użyteczne widgety (warstwy prezentacyjne dla API). Celowo nie miałem w planie banerów – przede wszystkim dlatego, że nie działają i tylko denerwują użytkowników. (Nawet nasza kampania na fb była oparta o komunikat – "Masz dosyć banerów? My też") Nie ma już miejsca na banery i inne kreatywne "graficzne formaty". W afiliacji najlepiej działa tylko jeden kanał - kontent. I ten kanał chcecie nam zabrać.
Nie przez przypadek przytoczyłem tutaj przykłady sklepów prowadzących wew. programy partneskie – udostępniające głównie banery swoim wydawcom. Nie blokujecie tego – bo musielibyśmy zablokować całą domenę, a to nie jest dobre względem ogółu użytkowników.
Porównywarki też prowadzą takie programy (też zrzeszają sklepy & współpracują z wydawcami), ale tego nikt nie zauważa i nie blokuje, tutaj nie wiem – czy przez to, że ich banery nie są reklamą w waszym rozumieniu czy przez to, że technicznie jest to małomożliwe (bo linki są trakowane przez tą samą domenę co serwis); (Nie żalę się, że ich nie blokujecie, a nas nie – i nie proszę żebyście zaczynali ich blokować – poprostu nie rozumiem różnicy pomiędzy tym, co robią oni a tym co robimy my. Może za drobnym wyjątkiem – nie rozpowszechniamy banerów.)
@pySilver skrypty i banery ceneo są blokowane, podobnie skąpiec. Ty nie chcesz tego widzieć. Nie masz wizji jak obniżyć koszta serwerów ... to ci pomogę... w Azure wirtualka chyba z 1 vCPU i 512 mb ramu jest za freeko. Utwórz takich 100 skieruj na IP zewnętrzne na LB Azure /również za freeko/ potem domenę schowaj za cloudflare /free/ i gotowe.
Każde rozwiązanie inne niż to co Wy chcecie jest złe. Tak ja to widzę.
@pySilver mam świetny pomysł
możecie stworzyć własny sklep i linkować tylko do niego ( przynajmniej potraktować to jako taki eksperyment i przeprowadzić ten zabieg pod inną domeną. warto tutaj zwrócić uwagę na wielkie korzyści z tytułu posiadania własnego sklepu ). wtedy my będziemy zmuszeni traktować wasze linki afiliacyjne tak jak te od innych sieci sklepów. bo wtedy faktycznie nie było by różnicy między wami, a innymi sklepami.
również wtedy będziecie mogli zadbać o wyświetlanie prawidłowych cen i ofert danych produktów. wtedy też będziecie mogli tworzyć sklepy wewnętrzne wydawcą pod tą samą domeną co ich strona i nasza ogólna lista również nie będzie tego obejmować.
@pySilver oooo już widzę, że korzystanie z CF . Pięknie.
@MajkiIT zamykamy ten temat?
skrypty i banery ceneo są blokowane, podobnie skąpiec
@MajkiIT OK ale nie domena - jak w naszym przypadku. A wszystkie linki afiliacyjne tych programow sa w glownej domenie serwisu.
@KonoromiHimaries jaką różnice widzisz pomiędy tym co robimy my i tym co robią porównywarki cenowe? czy amazon? czy aliexpress? Te 2 ostatnie to marketplacy, nie sklepy. Przecież nie blokujecie tych domen. Ani domen porównywarek - tak aby ich linki zewsząd zniknęły. Nie mówię o skryptach ich widgetów – mówie konkretnie o ich linkach.
@MajkiIT zupełnie nie rozumiem o czym jest ten wątek z serwerami itp. Mamy dziesiątki serwerów i nie – nie mamy problemów z ich utrzymaniem. Ten temat wogole nie dotyczy nas – tylko naszych wydawców.
@MajkiIT Dla jasności – ja szukam rozwiązania konkretnie dla blokady linków. Rozumiem waszą postawę odnośnie skryptów i widgetów i ją szanuję. Co możemy zrobić aby zniknął ten zapis:
pl##a[href^="https://converti.se/click/"]
Już padło multum argumentów, że jest to krzywdzące dla większości wydawców, którzy używają tych linków zgodnie z przeznaczeniem.
jaką różnice widzisz pomiędy tym co robimy my i tym co robią porównywarki
wasza sieć afiliacyjna reklamuje zewnętrzne sieci sklepów sieci afiliacyjne sklepów reklamują swoje własne sieci sklepów
to co możecie zrobić z większą korzyścią dla was niż usunięcie danych reguł z naszej listy, zostało już zaproponowane. prosimy też aby nie ponawiać tego co zostało już wyjaśnione.
nie blokujecie tych domen. Ani domen porównywarek
głównym kontentem porównywarek cenowych jest właśnie porównywanie cenowe. gdyby wasza sieć afiliacyjna cieszyła się takim uznaniem wśród użytkowników jak porównywarki cenowe, nie byłoby możliwe aby znalazła się w naszej liście. to w krzywdzącym stosunku wydawców do użytkowników należy szukać winy za to zjawisko.
zupełnie nie rozumiem o czym jest ten wątek
staramy się pomóc wam najlepiej jak umiemy, przykro nam że nie możemy dojść do konsensusu.
@KonoromiHimaries nie wiem czy moje pytanie specjalnie jest w połowie ignorowane. OK zapytam konkretnie - czym się różni Convertiser zrzeszający znane, lubiane przez użytkowników sklepy, a serwisy Skąpiec, Ceneo, Nokaut, Oferia i szereg innych porównywarek cenowych czy agregatorów produktów. Każdy taki serwis nie jest sklepem, każdy taki serwis płaci partnerom (blogi, fora, serwisy itp). Jest niczym innym niż sieć afiliacyjna + serwis dla użytkowników. Blokujecie ich widgety i skrypty partnerskie - OK, ale nie blokujecie im całej domeny. Dlaczego my nie możemy skorzystać z tego samego modelu? (widgety i skrypty - zostają zablokowane, ale nie linki bezpośrednie).
głównym kontentem porównywarek cenowych jest właśnie porównywanie cenowe. gdyby wasza sieć afiliacyjna cieszyła się takim uznaniem wśród użytkowników jak porównywarki cenowe, nie byłoby powodu aby znalazła się w naszej liście.
Z całą pewnością cieszymy się takim uznaniem. Współpracujemy z największymy serwisami kontentowymi (bloggerzy, youtuberzy, serwisy takie jak Verdykt, PCLab, PCWorld, KomputerSwiat, Wizaz.pl), którzy pomagają użytkownikom dokonywać właściwych wyborów zakupowych tworząc rzetelne recenzje produktów. Pomagamy tym serwisom uniezależnić się od reklamy displayowej. Gdyby te serwisy nie były popularne i potrzebne użytkownikom, gdyby treści które są tam publikowane nie były nikomu potrzebne – to by nie było też i linków afiliacyjnych. My swoim istnieniem motywujemy tego typu serwisy do tworzenia treści wartościowych i potrzebnych użytkownikowi – bo inne w afiliacji się nie sprawdzają. Zatem – tak, jesteśmy potrzebni nie tylko serwisom, ale głównie użytkownikom końcowym - bo to oni przychodzą z konkretną potrzebą znalezienia informacji i porady na temat interesującego ich produktu.
@pySilver to skomplikowane zagadnienie socjologiczne. dlaczego wydawcy akurat wybrali sobie waszą sieć afiliacyjną do swojej szkodliwej dla naszych użytkowników kampani reklamowej.
w przypadku waszej sieci afiliacyjnej nie ma przeciwwskazań w dodaniu reguły globalnej do naszej listy. właśnie ze względu że nie ma ona dedykowanej porównywarki cenowej na głównej domenie i użytkownicy nie odczują większej straty z tego powodu.
owszem, współpracujecie z największymi serwisami. ale to nie są użytkownicy naszej listy : )
głównym kontentem porównywarek cenowych jest właśnie porównywanie cenowe.
@KonoromiHimaries ale my cały czas mówimy o programach partnerskich porównywarek. Czy te linki http://najlepszeodkurzacze.com/ do ceneo nie powinny wg. waszego algo być zablokowane? Przecież to niczym się nie różni od tego co robią nasi wydawcy. User owszem najpierw trafia do porównywarki, a stamtąd do sklepu. Ale on nie chce porówynwać cen – szuka odkurzacza i tyle. Nie jest mu potrzebne ceneo czy inna porówynwarka. Chce wiedzieć jaki odkurzać ma kupić i za ile/gdzie. My pojamy jeden krok – i pokazujemy mu ceny odrazu, bez potrzeby wchodzenia do jakiegoś pośredniczącego serwisu.
owszem, współpracujecie z największymi serwisami. ale to nie są użytkownicy naszej listy : )
I tak i nie – bo gdyby użytkownicy waszej listy nie chcieli widzieć tych recenzji i linków to by nie odwiedzali wyżej wspomniane serwisy. Ale skoro odwiedzają i lubią te treści (co widzimy po statystykach sprzedaży od kliknięcia do zakupu konkretnego opisywanego produktu) to blokując im te linki globalnie, raczej nie spełniacie woli większości. Gdyby ogół nie chciał widzieć i klikać w te linki to by nie byłoby statystyk które jasno pokazują, że kupiony został konkretnie ten opisywany produkt, z konkretnego sklepu. No i nasza działalność w przeciwnym przypadku nie miałaby sensu.
I tak i nie – bo gdyby użytkownicy waszej listy nie chcieli widzieć tych recenzji i linków to by nie odwiedzali wyżej wspomniane serwisy. Ale skoro odwiedzają i lubią te treści (co widzimy po statystykach sprzedaży od kliknięcia do zakupu konkretnego opisywanego produktu) to blokując im te linki globalnie, raczej nie spełniacie woli większości. Gdyby ogół nie chciał widzieć i klikać w te linki to by nie byłoby statystyk które jasno pokazują, że kupiony został konkretnie ten opisywany produkt, z konkretnego sklepu. No i nasza działalność w przeciwnym przypadku nie miałaby sensu.
Skoromacie w statystykach że ludzie kupują te przykładowe odkużacze to też znaczy że ci urzytkownicy mają te strony najprawdopodobniej na White liście a co za tym idzie wasze afiliacje nie są u tych urzytkownikow blokowane
Troszke sie Pan sam wkopał tym akapitem moim zdaniem naprawdę ta dyskusja już sie robi długa i nie prowadzi do nikąd User któremu podoba się kontent danego youtubera naprawdę potrafi dodać sobie jego kanał bloga czy cokolwiek innego do white listy i pozwolić mu zarobić sam mam takie kanały na YT czy blogi technologiczne.
@gzenio22 tylko żeby coś dodać - trzeba wiedzieć, że czegoś brakuje. A nie może się w obecnej sytuacji dowiedzieć – bo linki mu znikają.
tylko żeby coś dodać - trzeba wiedzieć, że czegoś brakuje. A nie może się w obecnej sytuacji dowiedzieć – bo linki mu znikają
jest to problem programów blokujących reklamy i tam należy to zgłaszać.
@KonoromiHimaries
w przypadku waszej sieci afiliacyjnej nie ma przeciwwskazań w dodaniu reguły globalnej do naszej listy, właśnie ze względu że nie ma ona dedykowanej porównywarki cenowej na głównej domenie i użytkownicy nie odczują większej straty z tego powodu.
Czyli, jeśli taki serwis udostępnimy to blokady nie będzie? Ile użytkowników miesięcznie trzeba na takim serwisie mieć, żebyście uznali go za popularny i nie warty globalnej blokady?
@gzenio22
Skoromacie w statystykach że ludzie kupują te przykładowe odkużacze to też znaczy że ci urzytkownicy mają te strony najprawdopodobniej na White liście a co za tym idzie wasze afiliacje nie są u tych urzytkownikow blokowane
Na szczęście, nie wszyscy użytkownicy mają adbloka.
@F4z
Tak z czystej ciekawości, jeśli nie ma nic wspólnego z Waszą firmą i udostępnianymi narzędziami, to jak uzyskał ten link? To nie jest tak, że muszę się u Was zarejestrować żeby utworzyć taki link? - https://help.convertiser.com/pl/kb/widgety-kontekstowe-szybkie-generowanie-linkow/
Ale szczerze mówiąc, jakie to ma znaczenie? Każdy na własnej stronie może sobie zrobić co chce i podlinkować dowolnym linkiem. Jeśli ja zrobię żółty baner i podlinkuję do tego repo z filtrami, to zostaną globalnie zablokowane? Bo to reklama Waszych filtrów? ;)
@gzenio22
Tu sie dymi że na czymś musicie zarabiac ze nie ma z czego zaplacic za serwery? OK a jedno pytanie dla czego nie napisac by posta artykulu raz w miesiacu gdzie napiszecie wprost na co zbieracie dlaczego zbieracie i w jaki sposob zbieracie? Zadsnych popapow czy wyszazen stron bo ktos uzywa adblocka bo to zamiast motywowac userow do wsparcia ulubionego serwisu tylko mowiac kolokwialnie wkurw** dajcie taki artykul raz w miesiacu a gdzies na layoucie strony pasek postepu odswierzany raz na 24 H z kwota jaka jest uzbierana a jakiej potrzebuje dany serwis blogger albo strona na to zeby sie utrzymać .
Nie jesteśmy bandą dzieciaków żebrających na serwer torrentowy. Ta propozycja jest w najlepszym wypadku żenująca. :/
@MajkiIT
Nie masz wizji jak obniżyć koszta serwerów ... to ci pomogę... w Azure wirtualka chyba z 1 vCPU i 512 mb ramu jest za freeko. Utwórz takich 100 skieruj na IP zewnętrzne na LB Azure /również za freeko/ potem domenę schowaj za cloudflare /free/ i gotowe.
Nie jestem pewny czy rozumiesz jak to działa. po naszej stronie przykładowo używamy i dużych i małych maszyn wirtualnych, duże mają kilkadziesiąt GB RAM-u i są serwerami bazodanowymi. Muszą mieć tyle. Dodatkowo w Azure masz 750h darmowych godzin miesięcznie przez 12 miesięcy. Nawet nie wyobrażam sobie jak by to miało działać :) Ponad to koszt serwerów to ułamek wszystkich naszych kosztów.
@KonoromiHimaries
możecie stworzyć własny sklep i linkować tylko do niego ( przynajmniej potraktować to jako taki eksperyment i przeprowadzić ten zabieg pod inną domeną. warto tutaj zwrócić uwagę na wielkie korzyści z tytułu posiadania własnego sklepu ). wtedy my będziemy zmuszeni traktować wasze linki afiliacyjne tak jak te od innych sieci sklepów. bo wtedy faktycznie nie było by różnicy między wami, a innymi sklepami. również wtedy będziecie mogli zadbać o wyświetlanie prawidłowych cen i ofert danych produktów. wtedy też będziecie mogli tworzyć sklepy wewnętrzne wydawcą pod tą samą domeną co ich strona i nasza ogólna lista również nie będzie tego obejmować.
Główną korzyścią sieci afiliacyjnych jest zestawienie sklepów i ich cen dla danego produktu. Sieć afiliacyjna nie jest sklepem, to coś całkiem innego. Gdyby nie sieci takie jak Convertiser stali byśmy przed cholernie trudnym zadaniem integrowania się z każdym sklepem z osobna. I każdy wydawca musiał by to robić. Ale nie musi. Wyobrażasz sobie (to przykład nie z mojej branży, chcę tylko zobrazować) blogerkę modową, która tworzy własny system agregujący oferty z różnych sklepów, aby linki były bezpośrednie? Nie każdy kto potrafi pisać treści (z dowolnej dziedziny) ma takie skille. Zadowoleni są wszyscy od użytkowników (z pewnymi wyjątkami, przez co tu jesteśmy, ale potwierdzają to statystyki), przez wydawców, sieć afiliacyjną po sklepy, każdy na tym korzysta w jakimś stopniu. Tylko później trafia się ktoś, komu się to nie podoba.
@MajkiIT
Każde rozwiązanie inne niż to co Wy chcecie jest złe. Tak ja to widzę.
Ja to widzę inaczej - koniecznie trzeba zablokować wszystko, dzięki czemu wydawca zarabia (nawet jeśli to nie jest reklama). Dla zasady. Takie wnioski wyciągam z tej konwersacji. Kilkukrotnie pytałem, jakie zatem sposoby zarabiania przez wydawców są Waszym zdaniem dozwolone. Nie dostałem odpowiedzi. No może poza próbami zmuszenia Convertisera to przebranżowienia się na sklep.
@KonoromiHimaries
wasza sieć afiliacyjna reklamuje zewnętrzne sieci sklepów sieci afiliacyjne sklepów reklamują swoje własne sieci sklepów
A różnica jaka jest poza tym, że użytkownik traci porównanie cen między sklepami?
@pySilver to skomplikowane zagadnienie socjologiczne. dlaczego wydawcy akurat wybrali sobie waszą sieć afiliacyjną do swojej szkodliwej dla użytkowników kampani reklamowej.
Klikalność w te linki (versus klikalność w reklamy) przeczy tej tezie. Nie wiem skżd w ogóle wziąłeś informację że to szkodzi użytkownikom? Korzystali by z tych linków w przeciwnym wypadku? Fakt, ze nei jest to reklama już chyba ustaliliśmy. Bo wg. kryteriów którymi się kierujesz większość naszych treści to reklamy i też tzreba je zablokować, najlepiej całą domenę globalnie, bo przecież nasze treści reklamują produkty.
I akurat nie jest to ani skomplikowane, anie socjologiczne zagadnienie. Wybraliśmy Convertiser ze względu na listę sklepów z którymi współpracuje, a które są znane i cenione przez użytkowników i przez model dzięki któremu się rozliczamy. Nikt nie narzeka (łącznie z naszymi użytkownikami). Prawie, dlatego tu jesteśmy.
w przypadku waszej sieci afiliacyjnej nie ma przeciwwskazań w dodaniu reguły globalnej do naszej listy, właśnie ze względu że nie ma ona dedykowanej porównywarki cenowej na głównej domenie i użytkownicy nie odczują większej straty z tego powodu.
Eeeee, przepraszam, co? O czym teraz mówisz? Co ma lista sklepów i cen na naszych stronach do sposobu w jaki działa Skąpiec, Ceneo, Amazon, i inne?Każde z nich działa na tej samej zasadzie. A to, ze nie ma dedykowanych stron co tu zmienia? Mówimy przecież o tym co jest na stronach wydawców.
@KonoromiHimaries
owszem, współpracujecie z największymi serwisami. ale to nie są użytkownicy naszej listy : )
Około 65% naszych użytkowników korzysta z tej listy. Wystarczająco dużo? tak, wśród serwisów technologiczncyh tak to wygląda.
@gzenio22
Skoromacie w statystykach że ludzie kupują te przykładowe odkużacze to też znaczy że ci urzytkownicy mają te strony najprawdopodobniej na White liście a co za tym idzie wasze afiliacje nie są u tych urzytkownikow blokowane. Troszke sie Pan sam wkopał tym akapitem moim zdaniem ...
Chyba zapomniałeś, że jeszcze niedawno tej reguły na tej liście nie było i dlatego tu jesteśmy :) Ponad to odsetek blokujących nie wynosi 100%.
Zastanawiam się – jakie stanowisko będzie kiedy pozbędziemy się domeny trakującej i linki do sklepów będą bezpośrednie (i tak jesteśmy w stanie zliczyć sprzedaż). Będziecie blokować strony sklepów? Czy naglę to w waszych oczach przestanie być reklamą? A to zmiania stricte technologiczna – wymagająca nieco pracy po stronie reklamodawcy. Szczegóły w sumie nieistotne, chodzi mi o logikę – nic się absolutnie nie zmieni – tylko link z converti.se zmieni się na bezpośredni, który również będzie monitorować sprzedaże. Co wtedy? Globalna blokada sklepów?
W kwestii tej "szkodliwości dla użytkownika" podkreślę raz jeszcze - nic, absolutnie nic nie potwierdza Waszych tez, że (poza kilkoma osobami które zgłosiły Wam te linki afiliacyjne) użytkownicy nie chcą ich widzieć. Klikalność w te linki jest wysoka (w porównaniu do reklam) nawet jeśli użytkownik widzi nazwę sklepu i cenę, co powinno zaspokoić jego ciekawość. A mimo to klika. Dlaczego? Przecież twierdzicie, ze to szkodliwa reklama i nikt nie chce jej widzieć. Więc dlaczego nasi użytkownicy tak chętnie klikają w te linki i przechodzą do sklepów?
Czyli, jeśli taki serwis udostępnimy to blokady nie będzie?
jeśli ratio użytkowników zdecydowanych korzystać z waszej porównywarki będzie pozytywne, to będziemy zmuszeni usunąć wpis z listy.
A to zmiania stricte technologiczna
dla nas to głównie zjawisko społeczne, tzn. odzew użytkowników. to nie nas musicie przekonać że mamy usunąć ten wpis, ale użytkowników. dlatego proponuje te zmiany.
A różnica jaka jest poza tym, że użytkownik traci porównanie cen między sklepami?
kategoryzujemy listy. rzeczy zewnętrzne wrzucamy do ogólnej, a rzeczy wewnętrzne do wewnętrznej
Fakt, ze nei jest to reklama już chyba ustaliliśmy.
przykro mi, ale niczego takiego nie ustalaliśmy. musiała zajść jakaś pomyłka
A to, ze nie ma dedykowanych stron co tu zmienia?
stosunek naszej społeczności do waszych linków afiliacyjnych.
Około 65% naszych użytkowników korzysta z tej listy. Wystarczająco dużo? tak, wśród serwisów technologiczncyh tak to wygląda.
zaszła kolejna pomyłka. miałem tu na myśli całe serwisy jako serwisy, nie jako społeczności które na nich przesiadują.
szkodliwości dla użytkownika
przepraszam, użyłem własnego pojęcia i zaszło nieporozumienie. miałem na myśli szkodliwe w sensie niepożądane i zgodne z naszym algo wg. którego przydzielamy elementy do list.
@KonoromiHimaries
jeśli ratio użytkowników zdecydowanych korzystać z waszej porównywarki będzie pozytywne, to będziemy zmuszeni usunąć wpis z listy.
Ale ratio tych użytkowników już jest pozytywne. Czy mamy ich tutaj przyprowadzić? Czy zrobić jakiś eksport statystyk - jak często są takie linki klikalne i jak się konwertują na sprzedaż?
Ale ratio tych użytkowników już jest pozytywne.
ratio użytkowników naszej listy w tym przypadku nie jest pozytywne, w innym przypadku ten wpis nie znalazłby się w naszej liście.
należy pamiętać że mam tu na myśli ratio oparte na zjawisku społecznym. ratio użytkowników którzy zgłaszają nam problem z daną stroną : )
@KonoromiHimaries czyli mają przyjść Ci co korzystają z waszej listy, ale chcą aby takie linki były pokazywane tak? W jakiej ilości? Serio – uruchomimy na kilku większych serwisach akcję, naglośnimy przez FB, poprosimy blogerów i youtuberów o komunikat w swoich społecznościach - zrobimy landing z wyjaśnieniem sytuacji i podepniemy możliwość zliczania "podpisów" poprzez change.org; Ile takich podpisów powinna się zebrać aby usunąć tą regułe?
czyli mają przyjść Ci co korzystają z waszej listy
nie koniecznie, my też możemy ocenić ratio użytkowników chcących korzystać z waszego serwisu i podjąc decyzje o usunięciu wpisu.
@KonoromiHimaries ale wracając do konkretów, czy taka akcja was przekona?
czy taka akcja was przekona?
zależy od sensowności i rzetelności roszczeń naszych użytkowników. ale prawdopodobnie w wyniku spamu wysyłanie zgłoszeń zostanie zablokowane. a nasz hub wsparcia tylko zyska na popularności. więc prosimy.
chętnie zrekrutujemy kilku nowych wolontariuszy z waszej akcji.
@KonoromiHimaries ale jak to zmierzymy? Jeśli przyjdzie 100 osób korzystających z adbloka i podpisze petycje, że chce widzieć takiego typu linki to już wystarczy, czy ma ich przyjść 500? 1000?
Wy jak narazie mieliście aż 3 skargi (w tym jedna od @MajkiIT). 3 – nie 10 czy 100 czy 1000. Wychodzi na to, że 3 osoby zdecydowało za miliony użytkowników odziedzających serwisy w których setki innych osób traci miliony godzin na przygotowanie profesjonalnych treści dla swoich społeczności. 3 osoby lekką ręką decyduje, że żadne pieniądze nie należą im się za dobrze wykonaną pracę dla milionów polaków. Od tak bo im osobiście to się nie podoba.
@KonoromiHimaries
przykro mi, ale niczego takiego nie ustalaliśmy. musiała zajść jakaś pomyłka
Możesz oczywiście mieć własne zdanie
stosunek naszej społeczności do waszych linków afiliacyjnych.
A jaki jest stosunek Waszej społeczności do naszej społeczności?
miałem na myśli szkodliwe w sensie niepożądane
No to zaszła kolejna pomyłka, bo liczby mówią coś innego
ratio użytkowników naszej listy w tym przypadku nie jest pozytywne, w innym przypadku ten wpis nie znalazłby się w naszej liści.
Możesz pokazać jakieś dane które potwierdzą tą tezę? Czy też jedynie piszesz odpowiedzi które Ci się podobają? Bo nasze dane mówią coś innego.
należy pamiętać że mam tu na myśli ratio oparte na zjawisku społecznym. ratio użytkowników którzy zgłaszają nam problem z daną stroną : )
Nie wiem czy wiesz, ale ratio to stosunek czegoś do czegoś. Czyli ratio użytkowników którzy zgałszają problem w stosunku do czego?
A tak ogólnie to jakiego dowodu chcesz? Na razie widzę same odpowiedzi które nie zawierają jakichkolwiek konkretów, są wymijające. Boisz się liczb?
za przykład weźmy ostatni problem z mbankiem, ponad 700 wykopań
https://www.wykop.pl/link/4094131/brak-mozliwosci-zalogowania-do-mbanku-z-wlaczonym-ublockiem/
jednak nie tylko ilość wykopków ma dla nas znaczenie, bo problem naprawiliśmy gdy na liczniku było ich około 40
dla nas "nastawienie społeczności" było w tym przypadku jasne i problem został zażegnany od ręki. nie sądzę abyście byli w stanie mentalnie przekonać całą społeczność korzystających z naszej listy co do swojego punktu widzenia.
problem pozostanie sporny i kontrowersyjny mimo akcji które podejmiecie. nie widzę innego rozwiązania jak wpasowanie się w już istniejące na rynku modele.
to chyba wszystko z mojej strony.
Ale o czym Ty mówisz? Tam ludzie nie mogli korzystać z bankowości internetowej, a tu mówimy o linkach których obecnie nawet nie widać. Gdzie tu jakieś konkretne porównanie jest. Gdyby i nam jakieś reguły kompletnie wykładały serwis, też były by zgłoszenia, bo widać skutek - nie działa!
Całą społeczność? A przed chwilą mówiłeś o jakimś "pozytywnym ratio", które nawet na razie nie wiadomo ile wynosi i czego do czego.
nie widzę innego rozwiązania jak wpasowanie się w już istniejące na rynku modele.
@KonoromiHimaries czyli jakie?
nie sądzę abyście byli w stanie przekonać całą społeczność korzystających z naszej listy.
Myślę, że mamy spore szanse. Tylko obawiam się, że nawet jesli taka akcja ruszy – to znowu dostaniemy od was odpowiedź "nas to nie przekonuje, a tamci ludzie zawsze mogą przestać korzystać z adbloka lub naszej listy, jeśli im coś nie pasuje"
Zadam jedno proste pytanie na które chcę rzetelnej odpowiedzi. Jeśli utrzymuję serwis z reklam, zakładam w serwisie blokadę dostępu jeśli masz AdBloca (np. FuckAdBlock) - to czy obchdzenie tej blokady jest rozumiane w przepisach prawa jako przełamanie zabezpieczeń?
Pytam dlatego, bo skoro zakładam "zamek" blokujący dostęp do treścia ktoś uzyskuje mimo to do nich dostęp, to podpada to pod:
" Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. "
Pytam serio bo zaczyna się tłumaczenie złodziejstwa chęcią "wyłączenia śledzenia" użytkowników pod kazdym względem. I czytam ten wątek i widzę ciągle że "nie, bo to śledzi, nie bo to zbiera dane, nie bo to przeszkadza". To staje się sekciarskie.
Jako ciekawostkę. AdBlock Plus rząda ABONAMNTU za white-listing. To jest już kpina. Najpierw damy narzędzie do okradania Cię w formie pęku kluczy każdemu kto będzie je chcial, a potem za usunięcie Twoich kluczy do domu z tego pęku - będziemy pobierać haracz:
https://adblockplus.org/en/about#monetization
Czytamy dalej:
Why do we need money? Eyeo GmbH, the company behind Adblock Plus, was founded to pursue a different vision of online advertising. This is not something a single person can do as a hobby.
Does Adblock Plus collect any user data? We do not specifically collect any user data. Most of your data (e.g. what websites you visit) is never sent to our servers to begin with. Please see our Privacy Policy for details.
Kurtyna....
@Marcin666 Co do wykrywania adblocka o ==> http://www.antyradio.pl/Technologia/Internet/Blokowanie-AdBlocka-nielegalne-w-UE-8119
Dodatkowo prośba o nie powiązywanie Nas z firmą Eyeo GmbH oraz Adblock PLUS. Nie uczestniczymy w tym projekcie i nie mamy nic z tego, że ta firma pozyskuje korzyści.
MajkiIT - nie wiąze Was - coś ty. Piszę tylko że idzie to w spowrotem w złym kierunku. Jak zwykle zresztą.
Cytując artykuł - nie blokowanie reklam jest zabronione - nie wprowadzaj ludzi w błąd.
"Wystarczy więc, że witryny do komunikatu o używaniu ciasteczek dodadzą informacje o wykrywaniu konfiguracji przeglądarki i listy zainstalowanych programów (nawet bez konieczności informowania o szukaniu AdBlocka), żeby po uzyskaniu zgody mogły legalnie decydować o udzielaniu lub nie dostępu do oferowanych przez siebie treści. "
I tak będzie coraz częściej - finalnie wrócimy do punktu wyjścia bo patrząc na filtry jakie tutaj dodajecie - wycinacie WSZYSTKO i już wielu ludzi po prostu sie wkurzyło.
@MajkiIT czy przenieśliście już może nas do listy easylist zgodnie z opinią @rhanajoy ?
@pySilver https://github.com/easylist/easylist/issues/822 ... nawet nie tknęli.
@MajkiIT czyli z ogólnej listy zniknięmy jak tylko będzie dodany wpis do easylist?
Ale co to da jak ta lista jest domyślnie aktywna w uBlock / Nano Adblocker?
@krystian3w skala problemu się zwiększy. Zapewne chodzi o EasyPrivacy.
Ten wątek został automatycznie zablokowany, ponieważ 60 dni po jego zamknięciu nie było żadnej aktywności. Proszę otworzyć nowe zgłoszenie dla powiązanych problemów.
Cześć, Na wstępie wybaczcie, ze nie uzupełniam tego szablonu, ale nie do końca pasuje do sytuacji.
Chciałbym zapytać o powód ponownego zablokowania sieci afiliacyjnych, głównie Convertisera, który nie jest reklamą. Tak, ponownie, to nie pierwsze zgłoszenie. :) O ile rozumiem działanie AdBlocka i powód powstania polskiej listy do niego, AdBlock blokuje reklamy, a przynajmniej powinien blokować reklamy, które nie spełniają tych kryteriów: https://adblockplus.org/acceptable-ads-agreements. Jednocześnie głównym zadaniem AdBlocka jest zmuszenie wydawców do zarabiania w mniej intruzywny sposób, m.in. choćby przez linki afiliacyjne.
Tymczasem w regułach widzę np.:
Panowie (i Panie?), AdBlock teraz blokuje również linki? Afiliacyjne? :) Linki afiliacyjne stanowią integralną część publikacji, nie są przypadkowymi reklamami, użytkownicy oczekują linków do sklepów, po części z lenistwa, więc są ułatwieniem, a portalom pozwalają zarobić na utrzymanie. Wbrew pozorom, użytkownicy używają tych linków i robią zakupy.
Podobnie sytuacja ma się z widżetami, które nie są obsadzane w sposób przypadkowy (a jeśli są i jest wola ich zablokowania, powinny być blokowane indywidualnie):
Korzystamy również z widżetów obsadzonych w treści publikacji, a widżety pokazują ceny opisywanych produktów. Moglibyśmy podawać cenę w treści, ale czy wyobrażacie sobie ręczną aktualizację? Do tego służą widżety, które, podkreślę to raz jeszcze, nie są reklamą, nie przeszkadzają a pomagają i stanową dozwolony (wg. "filozofii" AdBlocka) sposób na zarabianie na treściach. Oczywiście, zawsze znajdzie się ktoś, komu coś będzie przeszkadzać na stronie, ale czy to jest od razu powód do dodania tego do listy? O ile typowe reklamy są postrzegane głównie jako przeszkadzające, widżety tego typu już nie - jako powiązane z treścią publikacji pozwalają użytkownikowi zobaczyć cenę lub przejść od razu do sklepu.
Proszę zatem o usunięcie powyższych reguł, a w następnej kolejności do innych sieci afiliacyjnych (widziałem coś związanego z TradeDoublerem przykładowo).
I proszę dokładniej weryfikować, czy blokowany element jest faktycznie reklamą nie spełniająca wymagań (https://adblockplus.org/acceptable-ads-agreements), bo mam wrażenie, że ostatnio "przechodzi wszystko jak leci". Dziękuję. :)
Z poważaniem, Daniel Kukieła